Priest

Okładka książki Priest Sierra Simone
Okładka książki Priest
Sierra Simone Wydawnictwo: CreateSpace Independent Publishing Platform Cykl: Zakazany owoc (Sierra Simone) (tom 1) literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Zakazany owoc (Sierra Simone) (tom 1)
Tytuł oryginału:
Priest
Wydawnictwo:
CreateSpace Independent Publishing Platform
Data wydania:
2015-06-18
Data 1. wydania:
2015-06-18
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781514611654
Tagi:
taboo zakochany ksiądz grzesznik bdsm dark
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki A Merry Little Meet Cute. Prawie jak w świątecznym filmie Julie Murphy, Sierra Simone
Ocena 6,5
A Merry Little... Julie Murphy, Sierr...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
88
47

Na półkach: ,

Nie miałam wielkich oczekiwań względem tej książki ponieważ natknęłam się na wiele recenzji i krótkich opisów. Wiedziałam jaki jest charakter tej historii ale mimo wszystko, rozczarowałam się.
Opowieść mogła być naprawdę dobra jakby autorka dała nam możliwość chociaż polubienia Tylera, głównego bohatera. Gdyby dała nam czas poczuć, że ten facet jest naprawdę uduchowionym człowiekiem. Wydaje mi się, że przełamywanie jego barier byłoby wtedy czymś dużo ciekawszym. Ciekawszym nawet od tych scen "łóżkowych". A tak? Dostajemy coś podane na tacy, bez gry wstępnej. Od pierwszych stron Tyler nie zachowuje się jak typowy ksiądz bo dużo przeklina i na dzień dobry dużo opowiada o swoim przyrodzeniu. Nie polubiłam się z tym człowiekiem ani trochę bo nawet nie miałam za co. Poppy zresztą też nie wyróżniała się jakoś specjalnie z tłumu. Nawet nie wiem jaki kolor włosów miała. Wiem tylko, że jej piersi nie były małe, ani duże. To musiało wystarczyć w opisie jej wyglądu.
Bohaterowie są dość płytcy. A ta miłość jest strasznie wymuszona bo nawet nie wiem za co ani kiedy mieliby się pokochać bo ciągle uprawiali seks. Jest to erotyk pokroju historii miłosnych z pornhuba. Niby człowiek liczył na coś słabego a niestety okazało się to jeszcze słabsze.

Nie miałam wielkich oczekiwań względem tej książki ponieważ natknęłam się na wiele recenzji i krótkich opisów. Wiedziałam jaki jest charakter tej historii ale mimo wszystko, rozczarowałam się.
Opowieść mogła być naprawdę dobra jakby autorka dała nam możliwość chociaż polubienia Tylera, głównego bohatera. Gdyby dała nam czas poczuć, że ten facet jest naprawdę uduchowionym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: ,

Młody ksiądz, który skupia się na ulepszeniu prowadzonego kościoła. Wie, ze musi przestrzegać zasad, parafian, których kieruje. Kiedy Poppy Danforth pojawia się na spowiedzi wszystko się zmienia. Ta książka jest bardzo, ale to bardzo pikantna. Porusza kilka ciężkich tematów jak: religia, poświęcenie i strach przed zmianami. Polubiłam relacje Poppy i Tylera. Jeżeli lubicie zakazaną miłość z pikantnymi rozdziałami, to ta książka jest dla was!

Młody ksiądz, który skupia się na ulepszeniu prowadzonego kościoła. Wie, ze musi przestrzegać zasad, parafian, których kieruje. Kiedy Poppy Danforth pojawia się na spowiedzi wszystko się zmienia. Ta książka jest bardzo, ale to bardzo pikantna. Porusza kilka ciężkich tematów jak: religia, poświęcenie i strach przed zmianami. Polubiłam relacje Poppy i Tylera. Jeżeli lubicie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
74
58

Na półkach:

priest ~ @thesierrasimone @wydawnictwopapieroweserca 💓 [ #recenzja 18+] Recenzja zawiera wrażliwe treści i spoilery⚠️

Jak to dramy na #booktok lubią być, ta książka wywołała spore zamieszanie tworząc element z kultury pod hasłem „upadek literatury” 😁🤌🏻😜Ale po kolei…

Tyler postanawia zostać księdzem, nie tylko z powołania duchowego, ale też dlatego, że chce odzyskać dobre miano swojego kościoła. Bowiem w nim dochodziło do przestępstwa jakim jest pedofilia wobec dzieci. To spotkało jego siostrę, która z tego powodu odebrała sobie życie. Mija trzy lata od tego wydarzenia i Tyler zostaje poddany ogromnej próbie. Poznaje Poppy - dziewczyna nieczysta, pełna złej przeszłości i grzechów, które chciała wyznać. Jest jak zakazy owoc, który kusi swoją osobą.

Cóż… dla mnie ta książka nie była ani dobra, ani zła. Na pewno naświetla problemy współczesnego świata, dotyczące kościoła czyli - pedofilia, zniesienie celibatu dla księży, postępowanie według ludzkich norm, jak rozum czy kierowanie się duchowością i stanem duszy. Walka pomiędzy dwoma światami. Tyler też widać sam jest pogubiony. W pewnym momencie już nie wiedział, czym się kierował. Czy chciał odpokutować za śmierć siostry, czy jednak miał prawo do miłości i bycia szczęśliwym? Spotkanie Poppy - kolejnej zagubionej duszy - to już tylko potem mieszanka wybuchowa.

Z drugiej strony, jest ona mocno kontrowersyjna poprzez sceny intymne pomiędzy Tylerem, a Poppy, a z drugiej - niezła jazda🤪Chcę więcej! Niezłe fantazje jak na ołtarzu czy używanie olejku do namaszczania. Ostatecznie tą książkę należy podzielić na te dwie kategorie: erotyk i problemy.
Co do dramy - wyjaśniłam to na TikToku pod filmikiem „Upadek”. Hasło jakim jest kultura jest bardzo obszerne. Po to jest tyle książek, by każdy znalazł coś dla siebie😊, ale więcej o tym w filmiku, do którego was odsyłałam.
3,5/5💫

priest ~ @thesierrasimone @wydawnictwopapieroweserca 💓 [ #recenzja 18+] Recenzja zawiera wrażliwe treści i spoilery⚠️

Jak to dramy na #booktok lubią być, ta książka wywołała spore zamieszanie tworząc element z kultury pod hasłem „upadek literatury” 😁🤌🏻😜Ale po kolei…

Tyler postanawia zostać księdzem, nie tylko z powołania duchowego, ale też dlatego, że chce odzyskać dobre...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
65
9

Na półkach:

Sama książka nie była dla mnie tak szokująca jak ją opisywano ale może dlatego że nie jestem wierząca. Postacie dosyć słabo napisane, poza cechami fizycznymi ciężko scharakteryzować bohaterów. Zakończenie zdecydowanie psuje całą historię

*spoiler*

Chłop przez 10 miesięcy próbuje pogodzić się ze stratą, typiara się nie odzywa on nie może jej znaleźć po czym jak już ją odnajduje jej powód dlaczego się odcięła jest absurdalny - tak się nie zachowują dorośli, dojrzali ludzie i po 3 stronach biorą ślub - nie wiem czy się śmiać czy płakać. Książkę szybko się czyta ale nie powiedziałabym że jest wciągająca, fabuła odbija się od seksu do seksu.

Sama książka nie była dla mnie tak szokująca jak ją opisywano ale może dlatego że nie jestem wierząca. Postacie dosyć słabo napisane, poza cechami fizycznymi ciężko scharakteryzować bohaterów. Zakończenie zdecydowanie psuje całą historię

*spoiler*

Chłop przez 10 miesięcy próbuje pogodzić się ze stratą, typiara się nie odzywa on nie może jej znaleźć po czym jak już ją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
108
108

Na półkach:

Różaniec w dłoni i oczy zwrócone ku Bogu: Tyler Bell to przykładny, ceniony w parafii ksiądz. Odkąd los postawił go na ścieżce wiary, niesie pomoc zagubionym. Zawsze myśli o tych, którzy potrzebują duchowej opieki. Nie wahał się więc pomóc jej.

“Priest” to książka, o której na pewno choć w zdaniu słyszeliście. Pełna kontrowersji pozycja, która obudziła cały świat bookmedii. Czy szum był potrzebny? Nie wiem… Na samym początku byłam – nie ukrywam – mocno zafascynowana, bo pierwsza część serii Zakazanego Owocu to zdecydowanie coś nowego. Później ta fascynacja powoli opadała, ale książkę czytało mi się przyjemnie. 

Poppy jest wyzwoloną kobietą, działającą zgodnie z tym, na co ma ochotę. A Tyler? Z nim sytuacja wygląda zupełnie inaczej, bo mężczyzna ma obowiązek przestrzegać zarzuconych mu zasad. Nie może ulec pokusie, która jest postawiona na jego drodze za każdym razem od dnia, kiedy spotkał tę jedną kobietę…

Podobał mi się sposób przedstawienia rozterek i przemyśleć głównego bohatera, z którego perspektywą mamy najczęściej w tej pozycji do czynienia. 

“Priest” jest pełen pikantnych, kontrowersyjnych i bulwersujących dla niektórych scen. Jest ich naprawdę całkiem sporo i choć się tego spodziewałam, to kurczę… chyba w niektórych momentach trochę zaczynało mnie to nudzić. Sierra Simone nie napisała idealnej książki, ale cieszę się że mogłam przeżyć z nią kolejną przygodę. 

[WSPÓŁPRACA BARTEROWA]

Różaniec w dłoni i oczy zwrócone ku Bogu: Tyler Bell to przykładny, ceniony w parafii ksiądz. Odkąd los postawił go na ścieżce wiary, niesie pomoc zagubionym. Zawsze myśli o tych, którzy potrzebują duchowej opieki. Nie wahał się więc pomóc jej.

“Priest” to książka, o której na pewno choć w zdaniu słyszeliście. Pełna kontrowersji pozycja, która obudziła cały świat...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
2

Na półkach:

TW wspominam o samobójstwie

"Widziały gały, co brały". Nastawiłam się na przeciętnej jakości erotyk z płaskimi postaciami i niezbyt rozwiniętą linią fabularną. Wcale się nie pomyliłam.

Jest jednak jeden wątek, który nie pozwala mi podejść do tej książki jak do kolejnego gniota, a bardziej sprawia, że jestem obrzydzona. To odczucie dotyczy wprowadzenia wątku Lizzy. Przez całość lektury mam wrażenie, że motyw samobójstwa i traumy został potraktowany jako usprawiedliwienie dla głównego bohatera. Istnieje on tylko po to, by osadzić Tylera w duchowieństwie mimo, że od pierwszych stron jasno było pokazane, że przed wstąpieniem do seminarium uwielbiał seks i jego życie było go pełne. Odnoszę też wrażenie, że Lizzy jest pewnym usprawiedliwieniem dla czynów Tylera i jej historia ma działać jak swojego rodzaju ścierka do podłogi. Szczególnie tak widziałam to w scenie, gdy po stosunku z Poppy zaczął przytaczać dzień znalezienia jej ciała. Czułam się wtedy tak, jakbym nie miała prawa potępić jego przedmiotowego podejścia do Poppy, profanacji symboli religijnych, czy też złamania przysięgi. W końcu jak mogłabym potępiać kogoś, kto przeżył w swoim życiu tak trudne chwile? To człowiek poraniony, pogubiony. Ostatecznie to przecież dobry facet z misją i pasją. To, że nie potrafi dotrzymać celibatu przy pierwszej lepszej okazji przecież wcale nie sprawia, że jego dobre motywy idą się jebać, prawda?

3 gwiazdki zostawiam za potencjał do dyskusji na temat sensu celibatu oraz wiedzy autorki na temat sytuacji, w jakiej osadza bohaterów. Nic więcej moim zdaniem nie zasługuje na uznanie. Główne postacie są płaskie i skupione dookoła smutów. Z postaci pobocznych bardzo doceniam Millie za bycie głosem rozsądku. Fabularne rozwiązania są dla mnie niedorzeczne, a zakończenie było zwyczajnie rozczarowujące- autorka chyba nie miała pomysłu na rozwiązanie wątku Sterlinga.

TW wspominam o samobójstwie

"Widziały gały, co brały". Nastawiłam się na przeciętnej jakości erotyk z płaskimi postaciami i niezbyt rozwiniętą linią fabularną. Wcale się nie pomyliłam.

Jest jednak jeden wątek, który nie pozwala mi podejść do tej książki jak do kolejnego gniota, a bardziej sprawia, że jestem obrzydzona. To odczucie dotyczy wprowadzenia wątku Lizzy. Przez...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
108
79

Na półkach:

Nie chciał zgrzeszyć myślą, mową ani tym bardziej uczynkiem. Był dobrym księdzem, opiekunem i powiernikiem parafii. Ona zmieniła wszystko.
Różaniec w dłoni i oczy zwrócone ku Bogu: Tyler Bell to przykładny, ceniony w parafii ksiądz. Odkąd los postawił go na ścieżce wiary, niesie pomoc zagubionym. Zawsze myśli o tych, którzy potrzebują duchowej opieki.
Nie wahał się więc pomóc jej.
Do konfesjonału zbliżyła się targana wyrzutami sumienia. Choć niewierząca, Poppy poszukiwała rozgrzeszenia, duchowego wsparcia... Ojciec Bell zaczął się zastanawiać, czy Bóg wystawia go na próbę.
Seksowny głos i czerwona szminka — zobaczył niewiele więcej, ale od razu jej zapragnął. Sądził, że będzie w stanie trwać przy Panu, odrzucając wszelkie pokusy. Ale odrzucenie pokusy w przypadku Poppy wydaje się równie wielkim grzechem, jak poddanie się jej. Tyler chce trzymać się swojej wiary, o którą walczył przez długie lata. Jednak jak można wyrzec się czegoś, czego pragnie się całym sobą?
Jedyna w swoim rodzaju Sierra Simone powieścią „Priest” rozpoczyna przepełnioną pokusami trylogię Zakazany owoc. Ta lektura to czysta, grzeszna przyjemność!

Książka, która zbierała wiele kontrowersji i w sumie gdyby nie to chyba nie sięgnęłabym po tę pozycję. Z reguły gdy informacje o książce są tak ciągle widoczne to przeczekuje ten czas i sięgam po nią jak jest już troszkę ciszej, było to i również w tym przypadku. Cóż, nie wiem, co mam napisać o niej. Liczyłam chyba na coś więcej. Nie zrozumcie mnie źle, wiedziałam po jaką sięgam książce ale tutaj brakuje mi fabuły, wszystko kręci się wokół jednego. Tyler i Poppy mieli za sobą ciężkie przeżycia ,naprawdę ich historia mnie intrygowała ale niestety ich przeszłość była wspominana przelotem, według mnie powinno być to bardziej pociągnięte. W mojej opinii Poppy wyszła w tej książce na głupiutką kobietę, która niby coś tam przeżyła, ma jakąś tam traumę ale co tam, s*ks wszystko naprawi. Ale czy ona naprawdę taka była ? Nie miała nic więcej do zaoferowania ? Czy naprawdę była taka głupiutka i płytka ? Po niektórych jej wyborach nie wydaje mi się ale niestety nie dowiedzieliśmy się tego czytając. Tutaj mogła by pomóc również perspektywa pisana z jej strony ale niestety tego nie było.
Co tą książkę w moich oczach chociaż trochę uratowało ? Chyba wahania Tylera, jego wewnętrzne monologi, bicie się z myślami, co powinien a czego nie oraz sam pomysł na fabułę. Czy polecam tę książkę ? Szczerze? To nie wiem. Na pewno zachęcam do zapoznania się z historią i wyrobienia sobie własnego zdania. Oczywiście jak komuś ta pozycja się podobała to ogromnie się cieszę ! Nie każdemu musi się podobać to samo. Także tyle ode mnie.

Nie chciał zgrzeszyć myślą, mową ani tym bardziej uczynkiem. Był dobrym księdzem, opiekunem i powiernikiem parafii. Ona zmieniła wszystko.
Różaniec w dłoni i oczy zwrócone ku Bogu: Tyler Bell to przykładny, ceniony w parafii ksiądz. Odkąd los postawił go na ścieżce wiary, niesie pomoc zagubionym. Zawsze myśli o tych, którzy potrzebują duchowej opieki.
Nie wahał się więc...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
448
58

Na półkach: ,

Mieliście kiedyś tak, że czytaliście książkę, tylko dlatego, aby jak najszybciej ją skończyć? Przyznam się, że miewam tak rzadko, ale niestety zdarza się i mnie. Takie książki zabierają mi troszkę tą przefajną, ukochaną frajdę z czytania, ale czasem nie można mieć wszystkiego, prawda?
Dlatego przez kilka dni czytałam tę oto historię, nie raz mając ochotę przewrócić kartkę na przedostatni rozdział, przeczytać i w końcu odłożyć ją na półkę.
Więc z książkami mam tak samo, jak z ludźmi. Zawsze chcę widzieć te dobre cechy. Skupiam się na nich. A przynajmniej się staram. Czytałam już kilka erotyków, lubię je czytać. Jestem ich ciekawa. Fabuły, ludzi, ich i moich emocji. Ale w tej książce, w tej historii czegoś mi zabrakło. Z pewnością jak dla mnie było za mocno? Momentami, czułam się trochę zniesmaczona i nie ma to nic wspólnego z moją wiarą czy niewiarą.
Poppy Danforth w moim odczuciu - trochę sztuczna, jakby na siłę kreowana na niewinną, idealną "owieczkę". Niby, można ją polubić, ale po co?
Na koniec został jeszcze, Nasz ksiądz Bell. Hmm..szczerze, gdy o nim myślę, przychodzi mi tylko jedna myśl - po co on tak w ogóle postanowił zostać księdzem? Czytając historię jego oczami, nie widziałam, nie czułam w nim czegoś więcej. Jakby większej miłości do Boga.
Naprawdę już kończąc, napiszę, że najlepiej czytało mi się cztery ostatnie rozdziały. Czy polecam przeczytać tę książkę? Trudne pytanie, dlatego odpowiem tak, jeśli nigdy nie czytaliście o uprawianiu seksu przy ołtarzu w kościele, to w tej opowieści możecie to przeżyć :)
Daję 3/10.

Mieliście kiedyś tak, że czytaliście książkę, tylko dlatego, aby jak najszybciej ją skończyć? Przyznam się, że miewam tak rzadko, ale niestety zdarza się i mnie. Takie książki zabierają mi troszkę tą przefajną, ukochaną frajdę z czytania, ale czasem nie można mieć wszystkiego, prawda?
Dlatego przez kilka dni czytałam tę oto historię, nie raz mając ochotę przewrócić kartkę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
89
41

Na półkach:

Książka dobra ale myślałam że będzie bardziej niegrzeczna

Książka dobra ale myślałam że będzie bardziej niegrzeczna

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
111
107

Na półkach:

„Priest” Sierra Simone.

Książka, która wywołała wiele kontrowersji i dyskusji na każdej możliwej platformie społecznościowej. Przyszedł czas i na mnie, żebym zmierzyła się z tym „upadkiem literatury” i wiecie co? Ta książka mnie załamała. I nie! Nie chodzi tu o motyw, jaki porusza, czyli duchowny x dziewczyna w wątku dość mocno romantycznym, ale o całokształt. O sposób, w jaki została napisana ta książka.

Szczerze? Mało jest książek, które potrafią mnie zniesmaczyć czy wyrwać z przysłowiowych kapci, a co do tego tytułu miałam ogromne oczekiwania, a spotkało mnie ogromne rozczarowanie.

Zacznę od rzeczy, które mi się podobały, bo również takie znalazłam w tej książce.
Ojciec Bell.
Tyler Anselm Bell, bo tak właściwie brzmią jego imiona i nazwisko.
Mężczyzna miał momentami bardzo dobre przemyślenia. Były one na temat wiary, miłości czy grzechów, jakie popełniał. Niektóre były bardzo trafne, które aż się przyjemnie czytało, jednak potem przychodziła bomba, ale o tym ciut później.
Podobało mi się, jak bohater otworzył się przed Poppy, która w zasadzie zaczęła się pierwsza uzewnętrzniać na prowizorycznej spowiedzi. Se facto w konfesjonale było ich pierwsze spotkanie.

I tyle.
Dwa wątki, które mi się podobały. Chciałabym też przejść do takich, które sprawiły, że wywracałam oczami, bądź odkładałam książkę. A to niestety przeważyło i nie jestem w stanie ocenić książki nawet na jako „dobra”.

Zacznę od tego, że ojciec Bell jest człowiekiem koło trzydziestki. Człowiekiem, który zawierzył swoją duszę Bogu i tą ścieżką chciał podążać. Chwała mu za to, ale już na początku książki poszło coś nie tak.
Mężczyzna z pozoru ułożony i spokojny pokazał swoją zupełnie inną twarz. Momentami czułam niesmak. Ile można czytać o chęci dotknięcia żeńskich narządów płciowych Poppy. Ta relacja polegała tylko i wyłącznie na zbliżeniach, co być może jest fajne. No umówmy się, uwielbiam czytać takie książki, ale „Priest” nie wywarł na mnie pozytywnych emocji. Główny bohater ciągle myślał o jednym, jego myśli, emocje, odczucia, czy nawet ręce krążyły tylko wokół jednego.
Kiedy już dochodziło do momentu, w którym bohaterowie mogli normalnie, poważnie porozmawiać, wchodził nasz Tyler w koloratce i niszczył wszystko swoim popędem, którego nie potrafił opanować.

Naprawdę można się tym zmęczyć. To nie jest historia, do której chciałabym wrócić. Z czystej ciekawości sięgnę po drugi tom, ale już nie nastawiam się na coś wow.
Niestety „Priest” jest mierną książką i bohater, który nie potrafi utrzymać swojego interesu w spodniach, mimo wszystko do mnie nie przemawia.
Był irytujący mimo niektórych swoich przemyśleń. Miałam wrażenie, że czytam książkę o nastolatku, który dopiero wchodzi w okres dojrzewania.
Ja wiem. Celibat i te sprawy, ale to nie usprawiedliwia tego, w jakim kierunku poszła fabuła, która nie porywa.

Więc nie rozumiem do końca tej wojny w mediach społecznościowych. Książka jak książka, trzeba iść dalej.

„Priest” Sierra Simone.

Książka, która wywołała wiele kontrowersji i dyskusji na każdej możliwej platformie społecznościowej. Przyszedł czas i na mnie, żebym zmierzyła się z tym „upadkiem literatury” i wiecie co? Ta książka mnie załamała. I nie! Nie chodzi tu o motyw, jaki porusza, czyli duchowny x dziewczyna w wątku dość mocno romantycznym, ale o całokształt. O sposób, w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    536
  • Przeczytane
    383
  • Posiadam
    71
  • Teraz czytam
    37
  • 2024
    33
  • Chcę w prezencie
    14
  • Legimi
    7
  • Do kupienia
    6
  • Przeczytane 2024
    5
  • Romans
    5

Cytaty

Więcej
Sierra Simone Priest Zobacz więcej
Sierra Simone Priest Zobacz więcej
Sierra Simone Priest Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także